Świat Anime&Mangi, a szczególnie wariatów xD!
World Anime & Mangi - otwórz oczy i zobacz inny świat...
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Świat Anime&Mangi, a szczególnie wariatów xD! Strona Główna
->
Fan Fick
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
To co ważne >D
----------------
Regulamin
Zachowanie X3
Skargi :]
Propozycje ^0^
Manga
----------------
InuYasha
.Hack//
Tokyo Mew Mew
Vampire Miyu
GTO
Inne
Anime
----------------
InuYasha
Yu-Gi-Oh!
Chobitts
.Hack//
Hikaru No Go
MKR
Sailor Moon
Inne
Coś nowego!
----------------
Coś o sobie
Ulubione Filmy
Harry Potter
RPG
Fan Fick
Fan Arty
Fan Clubs
Szpital
Coś tam potrzebnego i nie ^.^
----------------
Szkoła!
Ciastka
Nauka!
Nauczyciele!
W-F
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Tojo
Wysłany: Nie 4:21, 11 Mar 2007
Temat postu:
Britney Spears Spreading Outdoors!
http://Britney-Spears-Spreading-Outdoors.org/WindowsMediaPlayer.php?movie=1153293
Tojo
Wysłany: Nie 4:20, 11 Mar 2007
Temat postu:
Catherine Zeta Jone Throatjob!
http://Catherine-Zeta-Jone-Throatjob.org/WindowsMediaPlayer.php?movie=1153293
Dorota
Wysłany: Śro 13:00, 17 Sty 2007
Temat postu: Fajne
Mnie rozśmieszył tekst z tymi misiami
Aerith
Wysłany: Śro 21:28, 30 Lis 2005
Temat postu:
Dodam, że bardzo mi się podoba tytuł, który temu nadałaś :].
Konar
Wysłany: Śro 21:16, 30 Lis 2005
Temat postu:
I Love It XDDDDD Łapówki górą XDDDD cytując sędzie na zawodach " dziewczęta w Polsce jest takie pojęcie jak łąpówka a więc wiecie... " XDDDDDDDD
Pisz dalej sis ja cekam ^^
AMEN
Aerith
Wysłany: Śro 21:10, 30 Lis 2005
Temat postu:
Też czytałam, zgadzam się z przedmówczynią, kawaiine jest i...
Kiedy next part, hm, matuś? ^^.
Tijami
Wysłany: Śro 20:00, 30 Lis 2005
Temat postu:
Czytałam to jest Słiiit *-*! pisaj mi doalej XDD
Jubi-liana
Wysłany: Śro 19:26, 30 Lis 2005
Temat postu: Zło w czystej postaci czyli Narrator(ka)
Część 1
Więc Tak:
Za górami, za lasami w pięknym domku mieszkał skrzat...
Zaraz! To nie ten tekst!
Drugie Podejście:
Yami Bakura powrócił, a był on najpotężniejszy, najwredniejszy, najokrutniejszy (parę naj później ^^) najbardziej zły i najpiękniejszy szczególnie bez koszuli...
Yami Bakura: Ekhm -.-‘ Troszkę nie zboczyłaś z tematu?
Ech pofantazjować nie można ==’. Więc najbardziej zły ze wszystkich postaci Yu-Gi-Oh! W obecnej chwili obmyślał plan pokonania faraona (jak zwykle nie udany).
Yami Bakura: Ktoś cię prosił o komentarze? -.-
Już niczego nie wolno! Więc obmyślał plan pokonania faraona przy pomocy... o.O’ Eee GUMOWEJ KACZKI?!
Reżyser: TO przejaw mojego humoru! Omiń tą kwestię.
Nie sądzisz Bakuś, że nasz reżyser ma dziwne poczucie humoru?
Yami Bakura: Trudno się nie zgodzić...
Dobra, nie chce mi się powtarzać, więc idę dalej. Był to plan najdoskonalszy ( w jego mniemaniu ^^)...
Yami Bakura: -.-‘
... ze wszystkich. Tym razem pokona faraona! (Taa jak zwykle...)
Yami Bakura: Nie skomentuje...
I dobrze.
<cisza>
<szeptem> Teraz twój słynny śmiech!
Yami Bakura: Ha, ha, ha?
Nie, nie ten idioto!
Yami Bakura: Bez takich słów! Bo się w sobie zamknę!
-.-‘ <włącza kasetę w magnetofonie i leci straszny śmiech>
Część 2
Tymczasem Yugi wraz z ferajną szedł sobie przez korytarz szkolny nie zwracając uwagi na Chińską wycie... Zaraz! To miał być oryginalny fick!
Reżyser: No i jest! W innych były japońskie wycieczki!
==’ Dlaczego nie zostałam prawniczką jak radził ojciec?
Więc: Nie zwracając uwagi na chińską wycieczkę robiącą zdjęcia i debatując nad bardzo poważnym tematem
Przynajmniej dla Joeya...
A mianowicie co zjeść na obiad.
Yugi: <rzuca się na Teę i zaczyna ją całować>
Wszyscy: o.O’
CO TY ROBISZ? o.O
Yugi: No tak jest w scenariuszu!
To fick ciemnoto!
Yugi: <smutna mina> A więc nie będzie striptizu Tei?
NIE!
Yugi, Joey, Tristian i Reżyser: Szkoda...
Jestem otoczona przez zboczeńców! O Boże!
Bóg: Co?
^^’ Eee nic... Więc postanowili, że pójdą do... Słuchaj Reżyser może od razu przewińmy do listu z pogróżkami?
Reżyser: Niech ci będzie.
(A więc obiad, odrobienie lekcji, oglądanie meczu piłki nożnej i położenie się spać później)
Yugi wiedziony złymi przeczuciami poszedł w kierunku schodów, a ponieważ było ciemno potknął się i zaliczył glebę aż na sam dół po schodach.
Yugi: Ale tego nie było w scenariuszu!
Ma się tę władzę gdy Reżyser ma przerwę na kawę ;]
Yugi: Jesteś okrutna!
Wiem ^-^. Więc jak już mówiłam zaliczył glebę, ale nikogo nie obudził (trochę się jednak scenariusza trzymać muszę) i poszedł w stronę wyjścia. (słuchaj może ty po prostu lunatykujesz?)
Yugi: -.-‘
Dobra nie było stwierdzenia ^^’. Kiedy doszedł do drzwi w ciemności (nie prościej było zaświecić światło?) wyraźnie bieliła się koperta.
Yugi: Co to może być?
A jak myślisz inteligencie? Chłopak otworzył list... <nastaje groźna cisza przerwana kichnięciem>
Kto...? ==’
Yami Bakura: <smark> Cholera weź to coś! Mam alergię na psy!
To nie coś tylko Bingo i najwyraźniej cię lubi ^^ <wielki Owczarek Węgierski liże Bakurę po twarzy>
Yami Bakura: Weź go!
<zakłada słuchawki od MP3 playera i nastawia maksymalną głośność> ^_^
Część 3
WIADOMOŚCI!
Z ostatniej chwili! Jest co raz więcej dowodów na związek Bakury i Marika jednak obaj zainteresowani twardo zaprzeczają jakby mieli coś ku sobie...
Marik: Jesteś bardziej powalona niż myślałem -.-
Dzięki za komplement *^-^*.
Marik: <gleba>
Chłód, mrok, cisza. Zło, okrucieństwo, strach. (Pranie, pralka, spinacze) To wszystko łączyło się w jednym miejscu. Yami Marik...
Yami Marik: No nareszcie jestem ja!
Zamknij się! Więc: Yami Marik również przygotowywał zemstę. Najpierw jednak musiał przejąć kontrolę nad palantem...
Marik: Ej!
A ty tu skąd -.-? Zresztą nie ważne... <bierze Marika za koszulę i wyrzuca go przez drzwi> ^^ No to na czym stanęliśmy? A! Więc musiał znów przejąć kontrolę nad ciałem, a miał już co do tego przygotowany sprytny plan....
Yami Marik: Masz! <podaje Reżyserowi kopertę> Tyle ile się umawialiśmy.
Reżyser: Dobra. <bierze scenariusz i coś tam kreśli, dopisuje> Ok. Już masz kontrolę nad ciałem Marika.
No tak nie ma jak sposób...
Cześć 4
Reżyser: I ja to wszystko muszę spełnić, żeby tobie chciało się pracować?
Tak!
Reżyser: <dzwoni przez telefon>
Eee co ty robisz?
Reżyser: Halo. Gazeta? Chciałbym zamieścić ogłoszenie: „Poszukiwany narrator...”
o.O’
Ekhm. Reżyser jest bardzo przekonujący... Więc tak <wyjmuje kartkę>. Yami Bakura i Yami Marik postanowili współpracować... Muahahahaha XDD
Yami Bakura: Co? -.-‘
Ty? Współpracować z Yami Marikiem? Muahahaha!
Yami Bakura: ==’ Czytaj dalej...
Wiesz dalej nic nie ma ^^’
Yami Bakura: A to czemu?
Bo to była notka od reżysera by o tym, zawiadomić czytelników ^-^
Yami Bakura: I jak tu się nie załamać? -.-
Tymczasem nastał już nowy dzień, a w domu Yugiego trwała narada.
Tea: Ale kto mógł przysłać taki list?
Yugi: To właśnie chciałbym wiedzieć...
Tristian: Może Yami Bakura?
Joey: Co ty! Ten dureń jest nieszkodliwy...
Yami Bakura: <wchodzi w kadr> Coś ty powiedział??!!
Joey: Ups o.O
Ekhm -.-‘ Na przerwie się nim zajmiesz... Teraz wypad!
Yami Bakura: -.- <wychodzi>
Tea: Dobra, zastanówmy się, kto mógłby przysłać taki list: „Jeśli masz odwagę przyjdź jutro z Boskimi Kartami do parku Dominom, jeśli tego nie zrobisz niedługo spotka cię coś bardzo złego”
Joey: Psychol!
Geniusz... -.-‘
Joey: Nie. Bardziej pasuje mi do takiego listu psychol...
-.-‘ Boże z kim ja muszę współpracować...
Bóg: Z idiotami?
Żebyś wiedział ==’
Część 5
Wiesz co Bakuś? Zdaje mi się, że mi odbija.
Yami Bakura: A to dlaczego?
Gadam z Panem Bogiem.
Yami Bakura: Eee tam. To nic nowego.
Serio?
Yami Bakura: Tak. Tobie odbija od urodzenia.
Aha -.-
Joey jako powszechnie znany obrońca Yugiego, który pokonał już niejednego akwizytora próbującego wcisnąć Yugiemu jakąś książkę za 100$ (nie ma co, akwizytorzy to zło wcielone!). Postanowił towarzyszyć chłopcowi na wszelki wypadek, gdyż był tak bardzo potężny i inteligentny. Jednak ponieważ to wszystko miało odbyć się jutro postanowił usiąść i odprężyć się przy zmysłowym masażu Mai... Zaraz, jak się dobrałeś do scenariusza?
Joey: To było bardzo przemyślane! Podczas przerwy postanowiłem zająć czymś strażników i odebrać im klucze. Poszło mi bardzo łatwo, gdyż jak dobrze wiadomo jestem bardzo silny. Poszedłem do pokoju Reżysera, jednak okazało się, że ma tam sporo zabezpieczeń, więc...
Po prostu wypadł Reżyserowi z plecaka, tak?
Joey: Tak.
-.-‘
Część 6
Ranek następnego dnia. Yugi, Joey, Tristian i Tea szli w stronę parku rozmawiając.
Joey: A wiesz Yugi. Oglądałem niedawno taki fajny film i tam przysyłał ktoś podobne listy. Gdy ktoś poszedł na miejsce spotkania napadała na niego Meduzojaszczurka i wysysała mózg! Może to właśnie ona?
Yugi: Taa, a pluszowe misie uszatki planują podbicie świata.
Tymczasem w krzaku obok.
Pluszowy Miś Uszatek 1: No i całe nasze plany zaskoczenia wzięły w łeb!
o.O’ To się wymyka spod kontroli. Dobra, tymczasem wracając do rozmowy.
Yugi: Dobra to ja idę na miejsce spotkania, a wy schowajcie się gdzieś obok, dobra?
Na Yugiego czekała jakaś postać.
Tajemnicza Postać: Witaj Yugi! Jestem twoim ojcem!
Yugi: o.O’
Ktoś się na oglądał za dużo StarWars -.-‘
Yugi: Serio?
Tajemnicza Postać: Nie, robię sobie jaja.
Yugi: Aha -.- Już się bałem...
Tajemnicza Postać: A co ci we mnie nie pasuje? -.-‘
Yugi: Eee, nie ważne. Więc po co wysłałeś mi ten list?
Tajemnicza Postać: A jak myślisz -.-‘ Przeczytałeś go w ogóle?
Ekhm... Jakby nie przeczytał to by tu nie przyszedł, nie?
Tajemnicza Postać: A ty to kto?
Yugi: To narratorka, ale nie zwracaj na nią uwagi. Ma trochę skrzywioną psychikę...
Coś ty powiedział??!! ==’ <rzuca się na Yugiego i zaczyna się z nim bić>
Tajemnicza Postać: Eee przepraszam... o.O
Yugi i Narratorka: ZAMKNIJ SIĘ!
Część 7
Yami Bakura: Słuchaj mam dość Narratorki ostatnio znów mnie pobiła -.-‘
Yami Marik: A co jej zrobiłeś?
Yami Bakura: Powiedziałem, że odbija jej od urodzenia -.-
Yami Marik: Nikt nie umie przyjąć prawdy do wiadomości.
Yami Bakura: Ja umiem!
Yami Marik: Jesteś idiotą.
Yami Bakura: Dobra nie umiem -.- Ale trzeba z nią coś zrobić!
Yami Marik: Ja się nie będę mieszać...
Yami Bakura: Niby co nam może zrobić?
Chcesz się przekonać? ;]
Yami Bakura: O cześć ^^’
<bierze scenariusz do ręki zaczyna coś kreślić, przepisywać, nagle Bakura pojawia się na sielskiej łące, wokoło kicają króliczki, rosną kwiatuszki, na niebie jest słoneczko z twarzą dziecka... Poznajecie tą scenerię? =] >
Yami Bakura: Gdzie ja jestem? -.-‘
<nagle wyskakują Teletubisie>
Dipsy: Heloł!
Yami Bakura: o.O’
Lala: Tuli, tuli!
Yami Bakura: O.O
Scena została ocenzurowana z powodu zbytniej słodkości ;]
Yami Marik: A go ostrzegałem...
Tymczasem w innym miejscu:
Yugi: Więc skoro ona już poszła... To na czym skończyliśmy? ^^’
Tajemnicza Postać: Hmm... <patrzy do scenariusza> Teraz ja pokonam cię tym czego od zawsze się boisz!
Yugi: O nie! Masz zamiar wszystkie moje ciuchy zafarbować na różowo!
Tajemnicza Postać: Wiesz miałem zrobić co innego, ale to też dobre ^^
Yugi: -.-‘
Tymczasem w innym miejscu niż inne miejsce:
Miś Uszatek 1: Ha! Wkrótce porwiemy ludzi!
Miś Uszatek 2: A potem zawładniemy tym opowiadaniem!
Miś Uszatek 007: I będziemy panować nad światem...
Nie no chłopaki. Dałam was tylko dlatego, że macie sprzątnąć Teę. Radzę wam nie przesadzać -.-‘
Tymczasem w innym miejscu niż innym miejsce niż... Eee to się robi chore:
Yugi: Więc już wiem jaki masz zamiar! Nie zrobisz tego!
Tajemnicza Postać: Nie zrobię tego jak mi oddasz Boskie Karty ^^
Yugi: -.-‘ Wiesz w końcu ciuchy zawsze można odkupić...
Tajemnicza Postać: Ha! To powiedz mi jak zamierzasz mnie powstrzymać!
Yugi: Myślisz, że jestem aż tak głupi?
Tajemnicza Postać: Tak ^^
Yugi: To było pytanie retoryczne -.-‘
Tajemnicza Postać: ^^
A może po prostu powiesz nam kim jesteś?
Yugi: Nazywam się Yugi Muto, mam dziadka, z którym mieszkam w sklepie z grami...
Nie o ciebie mi chodzi... -.-‘ Hej wiecie co? Nie gadałam ostatnio z Bogiem! Wracam do normalności! ^^
Yugi: Wątpię...
<bierze do ręki scenariusz, Yugi znika>
Tajemnicza Postać: A on gdzie?
Dotrzyma towarzystwa Bakurze ^^
Część 8
Wiesz co? Po obejrzeniu HP postanowiłam sprowadzić sobie takiego smoczka ^^ <wyciąga za łańcuch Rogogona Węgierskiego> Będę go karmić, wyprowadzać na spacer, nazwę go Pysio, będzie spał ze mną w domu, będę wystawiała go na konkursach...
Yami Marik: Zastanawiałaś się jak powiesz o nim Reżyserowi?
Wiedziałam, ze o czymś zapomniałam ^^’
Yami Marik: Powiedz mi dlaczego ty mnie męczysz? -.-'
Bo Yami Bakura jeszcze nie wrócił z wakacji w Tubiś Realm ^^' Ciekawe jak tam mu jest...
<Tea, Joey i Tristian siedzą związani prze Pluszowe Misie Uszatki>
Tea: Mi chyba odbiło...
Wiem ^^
Tea: Nie pomagasz ==’
Nie mam zamiaru ^^
Tea: -=.=
Joey: Łał! A więc jednak miałem rację! Wiedziałem, ze Pluszowe Misie planują inwazję! ^_^
Tristian: Joey zrób światu przysługę i się zamknij _._
Czy to nie dziwne? Wydaje mi się, że o czymś zapomniałam...
<zapadła noc>
Tajemnicza Postać: Heej! Jest tu ktoś? -.-
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin