Świat Anime&Mangi, a szczególnie wariatów xD!

Tijami

Łał xD! ależ mnie Hitomiś przestraszła x3!

Konar

Lepiej nie pytać XDDDDDDDDD * patrzy na latające krzesła, tasaki i wszystko co jest pod ręką * Oni siebie nie znoszą XDDDD, ale Faraon ma więcej praw a więc go chronie przed nimi XD
A: ^^
YM: * wyciąga nóż * skończy się =='
TB: * ostrzy szablę * i obydwaj zginiecie śmiercią bardzo bolesną...

Koffani, no nie? ^^

AMEN

Aerith

+++
<wyjmuje popcorn>
Obstawiamy, który to przeżyje? XD
Jestem za faraonem, bo w końcu Konar go broni XD.
Picki dla Tijami mam:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
+++

Jubi-liana

TB! Bo w końcu jest z mojej ukofanej trójcy *-* Kit z tym, że na ostatnim miejscu, ale jest XDD

Konar

XDDDDDDDDDD
a ja was wyprowadzę z błędu XD kto wygra? X3 Ja XDDDDDDD * wyciąga piłę mechaniczną * X3

Sis zrób mi znaczki *-* Plosiemmmmm *-*

AMEN

Tijami

Mnie zaledwie 2 dni nie ma na kompie a tu jkuż impreza =="
Sios daj trochu Popcornu!
Yami: zje potem acz w piątek ^^
Spadaj jestem na chwile a ty już mnie wypędzasz T T'
Yami: taka moja rola ^^
==
Mój Boże jeszcze jedno sis *-* to co ty mi zrobić jest słi i tyakie czarbo białe *-*!

Jubi-liana

Forum umiera! Sisotro to takie coś do popudznaia pracy serca! XD
Yami Bakura: *ubrany w to co pielęgniarki noszą na sobie* Cholera czemu akurat ja muszę być siostrą?
Bo się nadajesz ^^
Yami Bakura: Ryou bardziej przypomina dziewczynę!
Ale on delikatny! jeszcze by zemdlał przez krew. A ty przecież ją lubisz ^^
Yami Bakura: Ale...
*wyciąga łopatę* Ale drogi Bakusiu? ^-^
Yami Bakura: O.O eee nic, nic...
Nie ma jak ten dar przekonywania XD
Dobra coś na rozruszanie!

CO SĄDZICIE O WŁASNOŚCIACH TO CHYBA MOŻNA SIĘ DOMYŚLIĆ... A CO WŁASNOŚCI SĄDZĄ O WAS? XDD

Konar

Nie za bardzo chcę wiedzieć co oni o mnie myślą...
Atem: a ja i tak powiem ^^ Mój aniołek ^^ * szeptem * kit, że upadły ^^''''
Konar: ...

Yami Marik: Moja mała czarownica ^^ i tylko moja! ^^ Moje małe wredniusie, bijące mnie * wymienia *
Konar: Starczy... już wszystklo wiem =='

Thief Bakura: Wredna zołza =='
Konar: nie powiesz nic więcej? ^^
Thief Bakura: nie...
Konar: Koffam Cię! XD
TB: o.O'''
YM: o.O''''''''''''
Atem: o.O'''

AMEN

Aerith

Co o mnie myślą... Chętnie sama się dowiem :].

Marik: a podpiszesz dokument, że mamy wolność słowa?
Niczego nie podpisuję, nauczona doświadczeniem -.-'. GADAJ!
Marik: ty wiesz, co o tobie myślę -.-'. Powinnaś się już skapnąć -.-'.
^^'. No to powiedz, żeby się wszyscy dowiedzieli ^^'.
Marik: dobra... nienawidzę cię -.-'''.
-.-'. Nie tego oczekiwałam... jeszcze na ten temat pogadamy...

Amelda: <słyszał poprzednika> taaak... cóż...
No, twoja kolej ^^. Co o mnie sądzisz? ^^.
Amelda: zawsze może być gorzej...
Em... to znaczy? Wiem, że tak za język ciągnę, ale XD.
Amelda: ujmę to tak... przeżyłem wojnę, przeżyję i ciebie.
Och ^^. Wspaniale ^^ <nie dotarło do niej, że została obrażona>.

Małe wyjaśnienie do dalszej części XD.
Jak już kiedyś tłumaczyłam w długim wywodzie, jestem Aerith...
Czyli żyję, a nie żyję, kojarzycie ten tekst? XD.
Tak więc, co myśli o mnie Cloud będzie nieco trudno wyjaśnić...
No bo niby umarłam, żeby świat ocalić...
A on chciał mnie ratować, lecz się nie udało (romantyczne *^^*).
[Słodka Izydo, jak ja kocham sceny z ff z Cloudem i Aerith...]
Cytatów nie pamiętam dobrze XD, ale w FFVII jest kilka ładnych...
Na przykład wtedy, gdy Cloud pyta Vincenta, czy można sobie grzech wybaczyć...
A przynajmniej myślę, że o to chodziło, z moim angielskim to... XD.
Albo gdy Aerith (a niby jest/em martwa!) mówi, że nigdy nie miała tego Cloudowi za złe...
I że liczy się to, że po nią przyszedł. Kawaii *^^*.
Em, zanim się wam tu rozpłynę XD.
Bo mnie zbierać będziecie, więc lepiej już skończę XD.

Jubi-liana

Yami Bakura: Co o niej sądze? To aż tak trudno się domyślić? -.-
No słuchamy Bakusiu ^^ *chowa łopatę za plecami*
YB: Skorzystam z prawa zachowania milczenia...
Bakuś ty nie masz takiego prawa ^^
YB: Dobra... Więc jesteś okrutną psycholką...
Dzięki za komplement ^-^
YB: I sekutnicą...
_._ *zapada ciemność i słychać głośny odgłos*

Ryou: No ^^' Jest miła, opiekuje się mną...
^_^ I za to go kofam!

Mahado: BYłabym anwet, nawet jakby nie to, że przy niej zawsze dzieją się dziwne i niewyjaśnione rzeczy -.-
Oj przesadzasz ^^' Wysadzenie tej komnay było tylko rpzez przypadek i tylko jeden raz! ^^'
Mahado: Jeden? *zaczyna wyliczać na palcach*
=='

Aerith